15.02.2010
1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Nowe żądanie znaku. (Mk 8,11-13)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć faryzeuszów rozmawiających z Jezusem. Słyszeć Jego słowa i odczuć Jego zawód. Widzieć Go wsiadającego do łodzi.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, aby wystarczyły mi te znaki, które mi dajesz.
Punkt 1. „Chcąc wystawić Go na próbę domagali się od Niego znaku”. Niewiele czasu minęło od cudu rozmnożenia chleba, a faryzeusze już żądają nowego znaku. Są ludzie, którzy ciągle oczekują, aby Bóg potwierdził swoje istnienie. A nie dostrzegają tego, co Bóg już uczynił i co dał. Do jakich ludzi należę? Dziękujących za znaki czy domagających się ciągle nowych?
Punkt 2. „On zaś westchnął głęboko w duszy”. Czy jestem sobie w stanie wyobrazić to westchnienie Jezusa? Niedowierzanie i stawianie Bogu warunków ciąży Jezusowi. Tak naprawdę jest w tej sytuacji bezradny. Poproszę o bezwarunkową wiarę.
Punkt 3. „I zostawiwszy ich, wsiadł z powrotem do łodzi i odpłynął w drugą stronę”. Jezus oddala się pod pręgierzem warunków i niedowierzania. Czy postawiłem Jezusa kiedyś w takiej sytuacji, by odpłynął, bo nic do mnie nie trafiało? Poproszę by był przy mnie i nie odchodził.
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o zaufanie Bogu.
- podziękować za cuda Jezusa.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Pannie wiernej.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić
Bociek
2 lata temu