6.11.2009
1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Obrotny rządca. (Łk 16,1-8)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć jak postępuje rządca, przywołując dłużników i darowując im dług. Zobaczyć jego pana, gdy go chwali.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o mądrość w czynieniu dobra.
Punkt 1. „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę ze swego zarządu”. Co mi powierzono w zarząd? Czym się opiekuję, o co troszczę, za co jestem odpowiedzialny? Jak się wywiązuję z tego zadania?
Punkt 2. „Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę”. Zarządca przyzwyczaił się już do swojej pozycji. Gdyby wszystko stracił, nie potrafiłby egzystować. Nawet żebrać by się wstydził. Co ja bym zrobił, gdybym nie miał nic? Co bym ze sobą począł? Jakiego zajęcia bym się wstydził? Czy potrafię pracować fizycznie? Co myślę o takiej pracy?
Punkt 3. „Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, bo roztropnie postąpił”. Zadziwiająca przypowieść, w której chwali się za nieuczciwość. W świecie spryt bardziej liczy się od uczciwości. Jest skuteczny. A być uczciwym to już nie być sprytnym? Synowie światła i prawdy nieraz są nieporadni w szerzeniu dobra, nie mają w sobie tyle pomysłowości i odwagi co ci, którzy szerzą zło. Jaki ja jestem? Chcę mądrze i odważnie szerzyć dobro, czy chcę pozostać uczciwą i pobożną szarą myszą? Czego chce ode mnie Chrystus?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o spryt w czynieniu dobra.
- podziękować za swoją wewnętrzną uczciwość.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Stolicy mądrości.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić
Bociek
2 lata temu