30.06.2010
Ewangelia dnia: Mt 8,28-34
„Gdy Go ujrzeli prosili, żeby odszedł z ich granic”.
1. Czy nie miałem takich momentów, w których wolałbym, aby Bóg się mną nie interesował? Kiedy to było? Co uczynił Bóg w moim życiu, że się przestraszyłem Jego mocy?
2. Jaka jest moja granica, w którą chętnie wpuszczam Boga, a za którą już nie bardzo chcę by wchodził? A może wręcz mówię Mu zdecydowane „nie”?
3. Jezus pokornie odchodzi, gdy się Go nie chce. Czy rozumiem, że łatwo jest Jezusa postawić gdzieś na boku? Czy chcę Go zaprosić wszędzie do mojego życia?
Bociek
1 rok temu