Wspomnienie bł. Jerzego Matulewicza

27.01.2012

Rozważanie z dnia 14.06.2009
Patrz:
http://verbum-et-vita.blogspot.com/2009/06/11-niedziela-zwyka.html

Wspomnienie śś. biskupów Tymoteusza i Tytusa

26.01.2012

Rozważanie z dnia 1.20.2009
Patrz:
http://verbum-et-vita.blogspot.com/2009/09/wspomnienie-sw-teresy-od-dziesiatka.html

Święto Nawrócenia św. Pawła

25.01.2012

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Ostatni nakaz (Mk 16,15-18)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Wyobrazić sobie Jezusa Zmartwychwstałego stojącego ostatni raz przed Apostołami. Usłyszeć ostatnie słowa Jezusa. Zobaczyć jak wstępuje do nieba.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o odwagę w głoszeniu Ewangelii.
Punkt 1. „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu”. Nakaz misyjny, który dotyczy jedenastu ludzi. Odpowiedzialność głoszenia Ewangelii na całym świecie spoczywa na grupce ludzi, prostych robotników palestyńskich. Czy mogli poważnie wziąć te słowa? Czy ja poważnie biorę te słowa do siebie, że do mnie Jezus również kieruje ten nakaz? Dokąd mnie posyła? Z którego miejsca rozpocznę swój pochód misyjny przez świat, tzn. które miejsce jest dla mnie pierwsze w głoszeniu Ewangelii? A może ten nakaz jest dla mnie abstrakcją, uważam, że mnie nie dotyczy? Jestem uczniem Jezusa czy nie?
Punkt 2. „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony”. Jeszcze raz zwrócę uwagę na znaczenie wiary i chrztu w moim życiu. Często o tym słyszę, np. w kazaniach. Czy naprawdę doceniam dar wiary i chrztu? Czy za nie dziękuję? Czy zdaję sobie sprawę, że są to najistotniejsze sprawy nie tylko dla mnie, ale i dla innych ludzi. Nie zdrowie, nie szczęśliwa rodzina, nie dom i samochód, nie wykształcenie. Czy pragnę, aby wszyscy uwierzyli i byli ochrzczeni? Czy spotkałem człowieka niewierzącego, nieochrzczonego. Jaka była moja reakcja po takich spotkaniach?
Punkt 3. „Tym zaś, którzy uwierzą te znaki towarzyszyć będą...”. Jezus przypomina o potędze wiary. To moc Tego, w którego uwierzyliśmy sprawia, że i dzisiaj mogą się dziać cuda: egzorcyzmy uwalniające o złego ducha, modlitwa o uzdrowienie z nałożeniem rąk, Boża Opatrzność, która chroni od wszelkiego rodzaju chorób i niebezpieczeństw. Czy boję się złego ducha? Czy boję się choroby? Czy boję się niebezpieczeństwa, wypadku, zagrożenia życia? W Kościele Jezus pozostawił moc, która jest antidotum na to wszystko, jest najlepszą ochroną i lekarstwem. Czy pragnę w to uwierzyć?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o wiarę w Jezusa
- podziękować za Bożą Opatrzność
- powierzyć się Matce Najświętszej, której obecność umacniała Apostołów w głoszeniu Ewangelii.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić.

Wspomnienie św. Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła

24.01.2012

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Prawdziwi krewni Jezusa. (Mk 3,31-35)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć Maryję i kuzynów Jezusa pragnących zobaczyć się z Nim. Widzieć Jezusa i słyszeć Jego słowa.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o świadomość rodzinnej więzi z Jezusem.
Punkt 1. „Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie”. Rodzina Jezusa wraz z Jego Matką udaje się do Niego, aby z Nim porozmawiać. Żydzi uważali Jezusa za szalonego lub opętanego. Może i rodzina przyszła do Niego, aby Go powstrzymać przed tak spektakularną i powodującą niepokoje społeczne działalnością. Jaki jest wpływ mojej rodziny na mnie, na moje poglądy, moje decyzje, mój sposób życia? Może członkowie mojej najbliższej rodziny chcieli mi kiedyś wybić z głowy moje pomysły na życie, moje powołanie, które chciałem wypełnić? Czy osiągnęli skutek? Czy z czegoś w życiu zrezygnowałem, bo rodzina mi się sprzeciwiła? Co teraz myślę o tamtych sytuacjach? Czy coś straciłem?
Punkt 2. „Któż jest moją matką i którzy są braćmi?”. Jezus jakby odcinał się od swojej rodziny ziemskiej. Jemu zależy na rodzinie wiecznej, na braciach i siostrach, którzy będą nimi na zawsze, nie tylko tutaj na ziemi. Czy czuję się bratem, siostrą Jezusa? To bardzo bliska relacja. Czy mam rodzeństwo? Czy potrafię swoje rodzeństwo rozszerzyć na tych, którzy wierzą w Jezusa? To także moim bracia i siostry...
Punkt 3. „Kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką...”. Rodzina Jezusa to osoby pełniące wolę Boga. Oto kluczowa sprawa w naszym życiu – poznać i wypełniać wolę Pana Boga. Pośród pobożnych ludzi wielu jest tych, którzy w większości realizują swoją wolę w religijny sposób – uczęszczając do kościoła i wykonując pobożne praktyki. Jezusowi chodzi jednak o rodzinę, która potrafi wszystko /nawet siebie samych i swoich bliskich/, pozostawić, aby podążać za tym, czego chce Bóg. Czy należę do tych ludzi, o których Jezus może powiedzieć, że jest Jego bratem i siostrą?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o poznanie woli Bożej.
- podziękować za rodzinę Jezusa, Kościół.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Matce Jezusa.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić

Poniedziałek III Tygodnia Zwykłego

23.01.2012

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Chrystus przeciw szatanowi. (Mk 3,22-30)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć Belzebuba, władcę złych duchów i jego „armię”. Zobaczyć Jezusa i Jego „armię” – wierzących i ufających Mu.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o łaskę demaskowania i odpierania szatańskich pokus.
Punkt 1. „Ma Belzebuba i przez władcę złych duchów wyrzuca złe duchy”. Jezus – Syn Boga – nie uniknął nawet oskarżenia o bycie opętanym przez diabła. Walczył ze złymi duchami, wypędzał je z osób opętanych, czynił ludzi wolnymi, a został posądzony o bycie na usługach Belzebuba. Zadziwiająca jest zdolność człowieka do niedostrzegania działania Bożego. Czy zdaję sobie sprawę, że w moim życiu również toczy się walka ze złym duchem? To on będzie chciał zdyskredytować wszelkie dobro, które czynię, a które jest bezinteresowne, wszelkie dobro, które rodzi się we mnie. Poproszę o umiejętność rozpoznania ataków złego ducha na moją duszę.
Punkt 2. „Jak może szatan wyrzucać szatana?”. Jezus broni się przypowieścią, w której wykazuje jak absurdalne są zarzuty uczonych w Piśmie. Zdaje sobie sprawę z mocy złego ducha – to mocarz, którego trzeba pokonać, aby uwolnić kogoś lub jego dom od złego wpływu. Mocarz szatański nie jest jednak silniejszy od Jezusa. Modlitwa i zaufanie Jezusowi, temu, który ma moc wyrzucać złe duchy, wiązać owego mocarza, jest bronią przeciw złym duchom. Czy boję się złego ducha i jego mocy? Czy zwracam się w chwilach pokus i trudnych doświadczeń z zaufaniem do Jezusa, aby mnie uwolnił od wpływu demonów?
Punkt 3. „Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu...”. Uczeni w Piśmie zbluźnili przeciw Jezusowi. On jednak mówi, że każde bluźnierstwa mogą być przebaczone, z wyjątkiem tego przeciw Duchowi Świętemu, bo to za Jego sprawą dokonuje się przebaczenie. Szatan jest sprawcą zła i kusi człowieka do grzechów: drobnych, małych, wielkich i olbrzymich, obrażających Boga. Jeśli człowiek odwróci się od Ducha Świętego, nie będzie miał możliwości odwrócić się od grzechu, bo nie będzie się mogło dokonać oczyszczenie. Poproszę Ducha Świętego o łaskę poznania swojego grzechu, poproszę, aby zawsze prowadził mnie do sakramentu pokuty, gdzie Jego łaska obmywa mnie i daje wolność dziecka Bożego, uwalnia mnie od wpływu szatana.
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o wierność Duchowi Świętemu.
- podziękować za wiarę w Jezusa.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Oblubienicy Ducha Świętego.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić

Niedziela Chrztu Pańskiego B

8.01.2012

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Chrzest Jezusa. (Mk 1,6b-11)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć Jana Chrzciciela nad Jordanem i Jezusa nad którym otwiera się niebo i zstępuję Duch Święty.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o otwartość na Ducha Świętego.
Punkt 1. „Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym”. Przyjąłem chrzest nie Jana, ale Jezusa. Zostałem ochrzczony Duchem Świętym. Czyli zanurzony w Duchu Świętym. Jakie jest moje osobiste doświadczenie obecności Ducha Świętego? Czy doświadczyłem Jego obecności i kształtowania moich decyzji i wyborów, czy znam Jego delikatne tchnienie? Może wciąż potrzebuję wylania Ducha Świętego? Jest On dla mnie niezbyt znaną Osobą Trójcy Świętej?
Punkt 2. „ujrzał rozwierające się niebo i Ducha Świętego zstępującego na siebie...”. Bóg objawia tajemnicę swojego życia: tajemnicę Ojca, Syna i Ducha Świętego. Niebo się otwiera dla tego, kto przyjmuje Ducha Świętego. Życie na ziemi staje się niebem jeśli otworzę się na Ducha Świętego. Czy chcę być coraz bardziej otwarty na Ducha Świętego? Czy chcę, aby na mnie zstępował, ożywiał, umacniał, posyłał? Obudzę w czasie tej modlitwy na nowo to pragnienie...
Punkt 3. „Tyś jest mój Syn umiłowany...”. Ojciec mówi do Syna: jesteś umiłowanym dzieckiem moim. Ja jestem ochrzczony, jestem dzieckiem Boga. Czy słyszę w sobie te słowa: Tyś jest moim synem (córką) umiłowanym (-waną)? To do mnie są te słowa też... będę trwał w czasie modlitwy przy tych słowach, i zbadam jakie uczucia wzbudzają one we mnie. Czy naprawdę czuję się miłowany, czy jeszcze się tego uczucia boję?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o poczucie bycia miłowanym przez Boga jak dziecko.
- podziękować za dar Ducha Świętego związany z sakramentem chrztu.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Oblubienicy Ducha Świętego.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić

7 stycznia

7.01.2012

Rozważanie z dnia 7.01.2010
Patrz:
http://verbum-et-vita.blogspot.com/2010/01/7-stycznia.html

4 stycznia

4.01.2012

Rozważanie z dnia 4.01.2010
Patrz:
http://verbum-et-vita.blogspot.com/2010/01/4-stycznia.html

3 stycznia

3.01.2012


1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Chrystus jest Barankiem, który gładzi grzechy świata. (J 1,29-34)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć Jana Chrzciciela nad Jordanem.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o wiarę, że Jezus gładzi moje grzechy.
Punkt 1. „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata”. Słyszymy te słowa na każdej mszy świętej przed przyjęciem Komunii świętej. Czy pragnę przyjmować komunię świętą? Jak często ją przyjmuję? Jak długo jej nie przyjmuję? Dlaczego nie chcę przyjmować? Grzechy? Jezus je gładzi. Gładzi grzechy całego świata, a co dopiero moje. Kiedy pójdę do spowiedzi?
Punkt 2. „Ja Go przedtem nie znałem...”. Jan nie znał w pełni kim jest Jezus... Czy ja mogę powiedzieć o sobie, że znam Jezusa? Na ile Go znam? Dobrze, czy tylko tak sobie? Czy chcę Go poznawać? Najbardziej poznajesz Jezusa pozwalając Mu zgładzić swoje grzechy...
Punkt 3. „Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim”. Jan zobaczył znak, w którym odkrył prawdę o Jezusie jako Mesjaszu. Czy doświadczyłem działania Ducha Świętego w sakramencie pokuty? Czy chcę doświadczyć Jego mocy w tym sakramencie? Duch Święty udziela się tym, którzy Go pragną... wzbudzę w sobie pragnienie przyjęcia Daru Ducha Świętego w czasie najbliższej spowiedzi.
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o pragnienie oczyszczenia z grzechów.
- podziękować za dar Ducha Świętego związany z sakramentem pokuty.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Bożej Rodzicielce.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić

Wspomnienie św. Bazylego Wielkiego i Grzegorza z Nazjanzu, biskupów i doktorów Kościoła

2.01.2012

Rozważanie z dnia 2.01.2010
Patrz:
http://verbum-et-vita.blogspot.com/2010/01/wspomnienie-ss-bazylego-wielkiego-i.html