20.09.2010
1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst. Łk 8,16-18
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć lampę na świeczniku oświetlającą pokój.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o otwartość.
Punkt 1. „Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem…”. Wiara jest światłem. Czy lubię ją ukrywać? Czy wolałbym ją mieć dla siebie, aby inni o niej nie wiedzieli? Wreszcie, czy wstydzę się swojej wiary? Przed kim? Dlaczego?
Punkt 2. „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione…”. Niczego nie jestem w stanie ukryć. Może tylko mi się tak wydawać, bo udaje mi się to przez jakiś czas. Także wiara nie jest do ukrywania, ale do stawiania na świeczniku. Czy mam się nią popisywać? Nie. Mam pozwolić by świeciła, tzn. być otwartym. Przed kim jestem otwarty w sprawach wiary? Dużo jest takich ludzi? Jakie wrażenie pozostało po mnie po sytuacjach, w których przełamałem się, by pozwolić komuś dotknąć mojego świata wiary? Zniechęciłem się? A może odkryłem prawdę słów dzisiejszej Ewangelii?
Punkt 3. „Kto ma, temu będzie dane”. Jeśli moją wiarę potrafię ukazać innym, wówczas ona pomnaża się. Gdy zamknę ją w sobie, skarłowacieje. Poproszę o otwartość, poproszę o pomnożenie mojej wiary na drodze otwartości.
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o otwartość.
- podziękować za ludzi, z którymi mogę swobodnie rozmawiać o wierze.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Pannie wiernej.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić
Bociek
2 lata temu