Środa 30-tego Tygodnia Zwykłego


27.10.2010

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Wezwani i odrzuceni. (Łk 13,22-30)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć siebie przez ciasne drzwi.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, abym potrafił decydować się na to co trudne.
Punkt 1. „Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?”. Pytanie o to, czy będę zbawiony jest istotnym pytaniem. Pytanie o to, czy zbawią się moi bliscy, przyjaciele znajomi także warto zadać. Czy zadawałem sobie takie pytanie? Czy zadawałem sobie pytanie, co mam robić, aby osiągnąć życie wieczne?
Punkt 2. „Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi”. Zazwyczaj wybieram drogę łatwiejszą, przyjemniejszą, szybszą. Tymczasem Jezus mówi o ciasnych drzwiach, aby je przejść trzeba być „uciskanym”. Czy mam wrażenie iż idę w życiu właściwą drogą, na której spotykam ciasne drzwi? Czy też odwrotnie – moje życie to płynięcie szerokim nurtem unikającym problemów?
Punkt 3. „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście”. Spotkanie z Jezusem po śmierci może być szokujące. Może się okazać, iż tylko wydawało się nam, że Go znamy, że w Niego wierzymy. Jeśli nic nas w życiu nie „cisnęło” i nie wytrwaliśmy w tym „ucisku”, to naprawdę możemy być na niewłaściwej drodze, na której nie poznaje się Jezusa. Na jakiej drodze chcę być?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o decyzję na pójście trudną drogą.
- podziękować za trudności, które Jezus daje.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Matce Trudnego Zawierzenia.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić.

(fot. Babia Góra /2006/)