II Niedziela Adwentu B

4.12.2011

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Jan Chrzciciel przygotowuje drogę Panu (Mk 1,1-8).
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć Jana głoszącego słowo nad Jordanem, tłumy ludzi wyznających swoje grzechy i przyjmujących chrzest.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, abym umiał przyznać się do swoich grzechów.
Punkt 1. „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego…”. Przyjąć przychodzącego Pana mogą ci, którzy wyprostują ścieżki swego życia. Człowiekowi zwykle nie chce się tego robić. Jan Chrzciciel jest znakiem dla mnie i dziś, abym się otrząsnął z letargu, chciał się zmierzyć z pokrzywionymi ścieżkami swojego życia. Abym się nie usprawiedliwiał, że u mnie to wszystko w porządku. Czy stać mnie na to?
Punkt 2. „Ciągnęła do niego cała judzka kraina...”. Wołanie Jana Chrzciciela przynosiło skutek, ludzie pragną nawrócenia. Może nikt mną nie wstrząsnął, abym się nawrócił? Jan Chrzciciel mówi też do mnie, nie tylko do tych nad Jordanem. To ja jestem tym, który ma się przejąć przygotowaniem drogi dla Pana przez zmianę swojego postępowania. Czy stać mnie na to?
Punkt 3. „Przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordanie, wyznając przy tym swoje grzechy”. Jak jest z moim wyznaniem grzechów w sakramencie pokuty? Jak często je wyznaję? Czy wszystkie wyznaję? Czy nie mam co wyznać? Dlaczego nie mam się z czego spowiadać? Czy zastanawiałem się kiedyś nad tym? Czy chętnie chodzę do spowiedzi? Jak mam się nawracać, skoro nie chcę chodzić do spowiedzi, odsuwam ją na tyle, na ile tylko się da? Jan mówił, że Jezus będzie chrzcił Duchem Świętym. Jestem ochrzczony nie chrztem Janowym, ale chrztem Ducha Świętego w imię Jezusa. I co z tego? Jakie to ma znaczenie dla mnie tu i teraz w tym adwencie? Ludzie słuchający Jana przejmowali się jego słowami, a ja, chrześcijanin, czy przejmuję się tym, co otrzymałem na chrzcie?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o dar dobrej i częstej spowiedzi.
- podziękować za chrzest
- powierzyć się Matce Najświętszej, Pannie wiernej.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić.