Piątek V Tygodnia Wielkiego Postu

26.03.2010

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst. Chrystus jedno z Ojcem. W Zajordaniu. (J 10,31-42)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Widzieć Żydów z kamieniami w rękach. Zobaczyć Jezusa jak odpowiada.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o wiarę w Ciebie.
Punkt 1. „Żydzi porwali kamienie, aby Jezusa ukamienować”. Złość ludzka potrafi sięgnąć po przemoc aż do zabójstwa. Dlatego, że Jezus mówił o rzeczach, które nie mieściły się Żydom w głowie, zamkniętym w sztywnej interpretacji Prawa. Jak bardzo ja jestem przywiązany do swojej wizji świata i swoich poglądów. Także religijnych. Czy ogarnia mnie złość na kogoś, kto nie przystaje do tej wizji? Kto nim jest? Czy nauka Jezusa również mnie złości?
Punkt 2. „Ty będąc człowiekiem uważasz się za Boga”. Jezus jest człowiekiem i Bogiem. Tajemnica wiary, która do dzisiaj ma przeciwników. Czy Jezusa bardziej postrzegam jako bliskiego mi człowieka i mądrego nauczyciela czy jest dla mnie bardziej Bogiem, którego wszechmoc przekracza moje wyobrażenie. Jaki Jezus jest mi bliższy? Jezus jest i Bogiem i człowiekiem. Rozważę tę prawdę.
Punkt 3. „I wielu tam w Niego uwierzyło”. Jedni chcieli Jezusa zabić, inni w Niego zaczynali wierzyć. Gdzie ja jestem na drodze wiary? Kim jest dla mnie Jezus? Czy wierzę Jego dziełom? Jakie dzieła dokonał na moich oczach, w mojej duszy? Jakich dzieł ja dokonałem dzięki wierze w Jezusa? Podziękuję za wiarę w Niego…
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o wiarę w Jezusa.
- podziękować za Jego obecność w moim życiu.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Świętej Bożej Rodzicielce.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić