Wtorek w Oktawie Wielkanocy

14.04.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Zmartwychwstały ukazuje się Marii Magdalenie (J 20,11-18)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Ujrzeć płaczącą Marię Magdalenę u wejścia do grobu. Usłyszeć jej pełne prostoty i zmartwienia słowa: Zabrano Pana mego. Zobaczyć Jezusa, który ukrywa się przed oczami Marii. Usłyszeć Jego troskliwe pytanie: Czemu płaczesz? Kogo szukasz? I Jego przywitanie po imieniu: Mario! Spróbować wyobrazić sobie jej wzruszenie i radość z rozpoznania Nauczyciela.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o miłość Marii Magdaleny.
Punkt 1. Zwrócić uwagę na zagubienie Marii Magdaleny z powodu niewiedzy o tym, gdzie jest jej Jezus. Mówi o tym bezpośrednio i zwyczajnie: "Zabrano Pana, nie wiem, gdzie jest. Gdzie Go położyłeś?" Jak ja reaguję w chwilach zagubienia? Kiedy wydaje mi się, że nawet Jezusa przy mnie nie ma? Do kogo się zwracam? Czy mówię o tym? Jak mówię? Czy może wolę to ukryć? I swoje łzy i swoje pytania.
Punkt 2. Jezus wiedząc o tym wszystkim, co dzieje się w sercu Marii i tak się przed nią ukrywa. Pozwala dojrzeć jej miłości, jej oczekiwaniu, pozwala na odpowiednią ilość łez i tęsknoty. Jeszcze do ostatniej chwili ukazuje jej się nierozpoznany. Dopiero Jego pełne tkliwości „Mario!” otwiera jej oczy. Mówi po imieniu. Czy zdaję sobie sprawę, że Bóg i moje imię tak wymawia? Że mówi do mnie po imieniu, a ja rozpoznam Jego głos tym bardziej im bardziej głęboka jest moja więź z Nim? Czy zdaję sobie sprawę, że usłyszenie tego głosu wymaga czasu i łez?
Punkt 3. Maria mówi do Jezusa: Rabbuni – to zdrobnienie od Rabbi, trudne do przełożenia. To słowo zawiera szacunek i bliskość. Jak ja nazywam Jezusa? Jezus wysyła Marię do uczniów. A ona dzieli się tym, co przeżyła: Widziałam Pana. To cała prawda o tym spotkaniu – ona Go widziała! Widziała Zmartwychwstałego Boga-Przyjaciela. Jakie sytuacje z mojego życia mogę uznać za wpisujące się w tę scenę? Gdzie spotkałem Jezusa? Jak Go zobaczyłem? Czy chcę Go widzieć? Czy na Niego czekam? Będę dziękował za te sytuację i będę o nie prosił.
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o serdeczną więź z Jezusem
- podziękować za to, że Jezus pozwala mi się zobaczyć
- powierzyć się Matce Najświętszej, tej, pod której wzrokiem Jezus dorastał.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić.