Środa 19-tego Tygodnia Zwykłego

12.08.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Upomnienie braterskie (Mt 18,15-20)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Wyobrazić sobie siebie rozmawiającego z kimś kto mnie skrzywdził w cztery oczy.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, abym miał odwagę upominać.
Punkt 1. „Gdy twój brat zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy”. Jak reagowałem, gdy ktoś zawinił wobec mnie? Czy stać mnie było na rozmowę o tym w cztery oczy i powiedzenie, że źle zrobił? Jaki był efekt takiej rozmowy? Jezus mówi, że można zyskać w ten sposób brata. A może raczej tylko użalałem się nad swoją krzywdą przed innymi, albo przed samym sobą? Czy wiem, dlaczego tak robiłem i dlaczego tak trudno jest mi mówić o złu wprost do tego, który je popełnił?
Punkt 2. „Jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jako poganin i celnik”. Zazwyczaj człowiek nie przyjmuje upomnienia. Jak ja przyjmuję upomnienia zwłaszcza w kwestiach moralnych? Czy sam upominam? Czy wyobrażam sobie taką sytuację, że trzeba by było powiedzieć o grzechu całej wspólnocie, aby ona upomniała grzesznika? Może byłem w takiej sytuacji albo znam ją? Jak oceniałem wtedy tę sytuację, jak będę patrzył na nią dzisiaj, w perspektywie Ewangelii? Zauważę, że po takiej „serii” upomnień, których grzesznik nie przyjmuje, Kościół może tylko czekać, aż nastąpi jego nawrócenie, ale nie może wchodzić z nim w kontakt.
Punkt 3. „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec”. Kościół nie pozostaje bezradny wobec grzesznika – może się modlić. Czy modliłem się za ludzi, którzy wyrządzili mi zło? Czy modliłem się z kimś wspólnie w tej intencji? Jeśli nie, to czy wiem dlaczego? Poproszę o wiarę w moc modlitwy.
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o odwagę upominania źle czyniących
- podziękować za wspólnotę Kościoła
- powierzyć się Matce Najświętszej, która modliła się wraz z Apostołami w Wieczerniku.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić.