Wtorek 21-ego Tygodnia Zwykłego

25.08.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Biada obłudnikom (Mt 23,23-26)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Wyobrazić sobie przecedzanie komara i połykanie wielbłąda. Zobaczyć kubek brudny z wewnątrz a czysty na zewnątrz.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, uwolnij mnie od obłudy.
Punkt 1. „Dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz pomijacie sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę”. Ostre słowa w kierunku obłudy faryzeuszów. Religijność można wypaczyć, tak bardzo, że nawet Jezusa może zdenerwować. Dziesięcina bez miłosierdzia nic nie znaczy. Jedno i drugie dopiero jest aktem religijnym. Zapytam siebie, jakie jest moje podejście do ofiary materialnej i jak jest z moim miłosierdziem wobec bliźnich? Czy nie czai się w moim sercu obłuda? Może ofiarą chcę przykryć moją bezradność w miłości i współczuciu wobec ludzi, a może uważam, że tak kocham ludzi, że żadnych ofiar nikomu nie potrzebuję dawać?
Punkt 2. „Przewodnicy ślepi, którzy przecedzacie komara a połykacie wielbłąda”. Rozróżnienie rzeczy ważnych od rzeczy mniej ważnych jest trudną umiejętnością dla większości ludzi. Drobne, mało istotne szczegóły mogą być przyczyną błędnych, krzywdzących decyzji. Z drugiej strony nie dostrzeganie spraw oczywistych a ważnych może rodzić życiowe problemy, z którymi się męczymy i nie potrafimy rozwiązać ze względu na naszą ślepotę. Poproszę o światło dostrzegania tego co istotne w swoim życiu i rozróżniania od tego, co jest mało ważne.
Punkt 3. „Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta”. Dbamy zazwyczaj pilnie o to, by dobrze wypaść przed drugim człowiekiem, żeby zaprezentować dobrze swoją zewnętrzną stronę. Jak ja się prezentuję? Czy skrywam to co moim wnętrzu, bo się tego wstydzę? Czy rozmawiam o tym, jak naprawdę czuję i jaki jestem? Czy przeszedłem /przechodzę/ proces oczyszczenia, oczyszczenia swojej duszy z niepowściągliwości i innych wad? Czy zależy mi na takim oczyszczeniu? Czy podejmę jego trud? Dlaczego nie chcę go podjąć, a męczę się tylko ukazywaniem się na zewnątrz w dobrym świetle?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o oczyszczenie swojego serca
- podziękować za dar roztropności, odróżniania rzeczy ważnych od nieważnych
- powierzyć się Matce Najświętszej, Pannie czystej.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić.