Wtorek 20-tego Tygodnia Zwykłego

18.08.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Niebezpieczeństwo bogactw (Mt 19,23-30)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć siebie niosącego to wszystko, co mam.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o wolność od rzeczy materialnych.
Punkt 1. „Bogaty z trudnością wejdzie do królestwa niebieskiego”. Życie doczesne związane jest z posiadaniem dóbr materialnych. Według słów Jezusa utrudniają one znacznie dążenie do życia wiecznego. Jakie jest moje przywiązanie do rzeczy, pieniędzy, tego co dostałem lub na co zapracowałem? Czy doświadczam prawdziwości słów Jezusa? Kiedy postawiłem wyżej to co mam, nad człowieka, którego mam kochać? Co z tego wynikło? Jak wówczas się czułem? Czy potrafię poświęcić wszystko w imię miłości, prawdy, wolności?
Punkt 2. „Któż więc może się zbawić?... U ludzi to niemożliwe, ale u Boga wszystko jest możliwe”. Generalnie wszyscy są przekonani, że pieniądze szczęścia nie dają, ale skwapliwie o nie zabiegają będąc coraz bardziej nieszczęśliwi. Jeśli człowiek stawia tylko na siebie, na pewno uwikła się w dobra materialne. Jeśli ufa Bogu, dobra materialne stracą swój blask. To na ile ważne są dla mnie dobra materialne, może być miernikiem mojego zaufania Bogu. Czy uważam, że ufam Bogu, czy Bóg jest dla mnie najważniejszy? Co by było, gdybym rzeczywiście nie miał nic, tak naprawdę nic? Czy oskarżałbym Boga za to? Czy widzę w ubóstwie drogę do Niego, która sam stał się ubogim, aby nas swym ubóstwem ubogacić?
Punkt 3. „Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?”. Apostołowie rzeczywiście porzucili całe dotychczasowe życie. Ale i teraz oczekują jakiejś formy ‘zapłaty’. Czego oczekuję za wiarę w Jezusa? Czy ja rzeczywiście jestem bezinteresowny, albo liczę tylko na nagrodę wieczną? Czy ciągle moje przywiązania ziemskie dają znać o sobie również w mojej religijności?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o wolność od rzeczy materialnych
- podziękować za cnotę ubóstwa
- powierzyć się Matce Najświętszej, ubogiej Służebnicy Pańskiej.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić.