Wspomnienie św. Karola Boromeusza

4.11.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Obowiązki uczniów Jezusa. (Łk 14,25-33)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć siebie niosącego swój krzyż.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o odwagę wyrzeczenia się wszystkiego dla Ciebie.
Punkt 1. „Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być Moim uczniem”. Jaki jest mój krzyż? Czy go znam? Czy wcale nie dostrzegam? Albo mam krzyży za dużo? Czy chcę być uczniem Jezusa? Czy chcę nieść krzyż? Czy ten krzyż, który niosę jest faktycznie mój czy kogoś innego?
Punkt 2. „Bo któż z was chcąc zbudować wieżę…”. Planowanie Jezus także uwzględnia w swojej Ewangelii. Czy umiem planować? Czy działam spontanicznie? Jakie moje dzieło nie zaplanowane było? Co się z nim stało? A jak było, gdy planowałem?
Punkt 3. „Kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem”. Bycie uczniem Jezusa trzeba dobrze zaplanować i skalkulować. To nie zabawa i relaks. Krzyż i wyzbycie się wszystkiego jest wejściówką do szkoły Jezusa. Czy mógłbym się wszystkiego wyrzec, czyli stracić? Rodzinę, przyjaciół, pieniądze, miłość… By pozostał tylko On i Jego wola… Czy potrafiłbym?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o umiejętność wyrzeczenia się wszystkiego.
- podziękować za roztropność.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Pannie roztropnej.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić