Wtorek 31-ego Tygodnia Zwykłego

3.11.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Przypowieść o uczcie. (Łk 14,15-24)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć człowieka, który przez sługę zaprasza na ucztę. Usłyszeć i zobaczyć tych, którzy odmawiają. Zobaczyć ubogich i ułomnych, którzy przychodzą na ucztę.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, abym umiał zapraszać.
Punkt 1. „Przyjdźcie, bo już wszystko jest gotowe”. Być zaproszonym to zaszczyt. Ktoś stara się, aby mnie przyjąć. Czy potrafię zapraszać? Czy sprawia mi to trudność? Wolę się nie wysilać, czy podjąć trud zaproszenia i ryzyka odmowy czy nieprzyjścia? Czy lubię organizować spotkania przy stole? Dlaczego? Czy doceniam tych, którzy zapraszają i podejmuje wysiłek przygotowania spotkania?
Punkt 2. „Wtedy zaczęli się jednomyślnie wymawiać”. Jak reaguję na zaproszenie? Czy chętnie przyjmuję? Czy najpierw szukam wymówek? Jakimi wymówkami się posługuję i w stosunku do kogo? Jak sam zareagowałbym, gdyby ktoś mnie odmówił?
Punkt 3. „Wyjdź co prędzej na ulice i zaułki miasta i wprowadź tu ubogich, ułomnych, niewidomych i chromych”. Kogo zapraszam? Czy potrafiłbym zaprosić kogoś, kto nie jest mi miły, wręcz odrażający? Dlaczego? Czy chciałbym tak patrzyć na człowieka, aby móc każdego zaprosić?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o umiejętność zapraszania.
- podziękować za ostatnie zaproszenie i wizytę.
- powierzyć się Matce Najświętszej, która zaprasza nas do Domu Jezusa.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić