Wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi

12.09.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Drzewo i owoce. Dobra lub zła budowa (Łk 6,43-49)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Wyobrazić sobie owocujące drzewo, dom zbudowany na solidnym fundamencie.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o dobre i czyste serce.
Punkt 1. „Po owocu poznaje się każde drzewo”. Złe drzewo nie wydaje dobrych owoców. Dobre drzewo nie wydaj złych. Mogę nieraz sklasyfikować człowieka na podstawie opinii albo jego zachowania jako złego. Ale nie mogę nie widzieć dobra, które czyni. Bo jeśli czyni dobro, to wewnętrznie również musi być dobry. Jeśli natomiast kogoś ocenię pozytywnie, a późniejsze fakty temu przeczą, muszę przyznać, że się pomyliłem. Jak oceniam ludzi? Czy dostrzegam w nich dobro? Czy tłumaczę ich ze zła, dlatego, że postrzegałem ich wcześniej pozytywnie? Rozpoznawanie po owocach jest trudną i żmudną sztuką. Czy chcę ją posiąść?
Punkt 2. „Z obfitości serca mówią usta”. Dobrym owocem człowieka jest również jego mowa. Jakie są moje słowa? O czym najczęściej mówię? O czym najczęściej chcę słuchać? Kto otworzył przede mną swoje serce i jak odebrałem ten fakt? Przed kim ja otworzyłem swoje serce i co potem nastąpiło? Otwartość jest dobrym owocem naszego życia. Poproszę o nią.
Punkt 3. Słuchanie Jezusa i wypełnianie Jego słów to budowanie domu na solidnym fundamencie. Jezus mówił z obfitości swojego Boskiego Serca. Przyjąć to, to nasze zadanie. To budowanie domu trwałego. Przyjąć słowa Jezusa to znaczy je zrealizować. U Jezusa Jego Serce było zgodne z tym, co mówił i czynił. Jak jest u mnie? Czy odczuwam jakiś rozdźwięk między tym, co mam w sercu, a tym, co mówię i czynię? Dlaczego tak jest? Czy chcę pełnej integracji moich myśli, słów, uczuć i czynów?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o otwartość w dzieleniu się tym, co mam w sercu.
- podziękować za przykład życia Jezusa.
- powierzyć się Matce Najświętszej, Róży duchownej.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić.