Wspomnienie św. Wacława, męczennika

28.09.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Spór o pierwszeństwo. (Łk 9,46-50)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć Jezusa i dziecko obok Niego.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o dobre myśli.
Punkt 1. „Uczniom Jezusa przyszła myśl, kto z nich jest największy”. W Ewangelia wg św. Marka mówi, że uczniowie posprzeczali się, kto jest z nich największy. Łukasz pisze, że do reakcji Jezusa wystarczyła myśl uczniów o tym, kto jest pierwszym spośród nich. Może ja nie mówię o tym, że chcę być najlepszy, ponad innymi, nie czynię nic, aby to było widoczne. Ale czy czasem o tym nie myślę? Zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem – mówimy w akcie pokuty. Jakie są moje myśli? Czy grzeszą pychą?
Punkt 2. „Jezus znając myśli ich serca…”. Jezus wie, o czym myślę. Naiwnością byłoby uważać, że coś przed Nim mogę ukryć. Dlaczego nie chcę się przyznać do moich głupich myśli? Takich jak ta o pierwszeństwie? Jezus może zareagować w moim życiu tak, żeby sprzeciwić się moim złym myślom. A ja się zastanawiam, dlaczego mnie to czy tamto spotyka. Zapytam się o czym myślałem, gdy coś przytrafiło mi się wbrew moim planom.
Punkt 3. „Kto jest najmniejszy wśród was wszystkich ten jest wielki”. Być najmniejszym nawet w myślach – to prawdziwa pokora. Pokora jest wielka. Żeby upokorzyć moje myśli trzeba wielu lat. Być małym to nie znaczy poniżać się w swoim myśleniu i uważać się za nic nie wartego. Być małym w myśleniu to myśleć o sobie dobrze, jak dziecko. Wiedząc jednocześnie, że się jest małym i nie potrafi się mówić, chodzić, jeść… Czego nie potrafię, a za co się obwiniam? Czy muszę to potrafić? Przecież jestem dzieckiem. A to czego mi potrzeba to pokora czyli dobre myślenie o sobie.
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o to, abym dobrze o sobie myślał.
- podziękować za to, że Jezus zna nawet moje myśli.
- powierzyć się Matce Najświętsze, Matce o czystym sercu.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić.