24 grudnia

24.12.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Benedictus. (Łk 1,67-79)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć Zachariasza mówiącego pod wpływem Ducha Świętego.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, abym chciał błogosławić.
Punkt 1. „Błogosławiony Pan Bóg Izraela…”. Zachariasz, gdy odzyskuje mowę zaczyna błogosławić Boga. Nasz język został dany przede wszystkim po to, aby błogosławić Stwórcę. Ile słów błogosławieństwa wypowiadam? O czym przede wszystkim mówię? Czy chcę, aby mój język błogosławił, czyli dobrze mówił, zamiast narzekać i krytykować?
Punkt 2. „…bo swój lud nawiedził i wyzwolił”. Bóg jest tym, który przychodzi i tym, którzy przynosi wolność. Od czego uwolnił mnie Bóg? Od czego chciałbym być uwolniony? Ile lat czekam na uwolnienie? Czy tyle, co Zachariasz na syna? Jeśli mniej, to jeszcze mało czekam…
Punkt 3. „… i wzbudził dla nas moc zbawczą”. Bóg sam udziela nam mocy, aby nas wybawić od naszej nędzy. Czy mam poczucie własnej nędzy i niewystarczalności? Aby z niej się uwolnić potrzebuję mocy, która zostaje mi dana… Została dana przez Jezusa Chrystusa, zostaje nam dana przez tych, którzy tej mocy zaufali i mogą nam ją przekazywać. Czyjej mocy ufam? Swojej czy Jezusa, która do mnie przychodzi przez ludzi?
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o dar błogosławienia.
- podziękować za hymn Benedictus.
- powierzyć się Matce Najświętszej, która jest błogosławioną między niewiastami.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić