18 grudnia

18.12.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Narodzenie Jezusa. (Mt 1,18-24)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Zobaczyć Józefa, który chce oddalić Maryję, sen i zmianę decyzji.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o pokorę.
Punkt 1. „Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Maryi na zniesławienie, zamierzał oddalić ją potajemnie”. Sytuacja, w której postawił Józefa Pan Bóg była nie do pozazdroszczenia. Józef miał prawo żądać ukamienowania Maryi za niewierność. On jednak postanowił się oddalić. Zdezorientowany cała tą sytuacją chciał się usunąć, aby nie przeszkadzać i nie pogorszyć sprawy. Czy stać mnie na tak pokorne postępowanie? Czy zachowanie Józefa jest dla mnie wzorem do naśladowania?
Punkt 2. „Nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki”. Ludzie pokorni są wyczuleni na głos Boga. Do Józefa przychodził on przez sen. Jakie znaczenie mają dla mnie sny? Czy mają związek z moim życiem religijnym? W jaki sposób Bóg do mnie przemawia?
Punkt 3. „Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański”. Józef wykonuje polecenia Boga przekazane przez Anioła. Ludzie pokorni przyjmują wolę Bożą z prostotą i wypełniają nie stawiając niepotrzebnych pytań. Poproszę o taką umiejętność dla siebie…
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o pokorę.
- podziękować za sny.
- powierzyć się Matce Najświętszej, żonie Józefa.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić