Wtorek 10-tego Tygodnia Zwykłego

9.06.2009

1. Stanąć w obecności Bożej: Boże, jesteś i patrzysz na mnie, ja jestem przed Tobą.
2. Prośba do Ducha Świętego: Duchu Święty, przyjdź i ukaż mi prawdę zawartą w Słowie Bożym, które chcę dzisiaj rozważyć.
3. Przeczytać tekst: Wy jesteście światłem świata (Mt 5,13-16)
4. Modlitwa wstępna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu. Amen.
5. Wyobrażenie sobie miejsca: Przypomnieć sobie smak soli, zobaczyć światło stojące wysoko na świeczniku.
6. Prośba o owoc rozmyślania: Proszę Cię, Panie, o prostotę w dawaniu świadectwa wiary.
Punkt 1. „Wy jesteście solą ziemi”. Jestem solą. Mam posolić świat. Świat jest różny ode mnie. Świat nie jest solą. Odrobina mnie może zmienić smak świata. Jeśli nie będę wywietrzały. Czy znam swój smak? Czy poznałem ludzi, którzy mieli swój smak, smak soli, przez który moje życie stało się lepsze?
Punkt 2. „Jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić?”. Proces wietrzenia soli zachodzi powoli. Mogę nie dostrzegać, że moja gorliwość spada, że już mi tak nie zależy na związku z Bogiem. Że bliżej mi do świata. Czy dostrzegam ten proces wietrzenia w moim życiu? Czy rozumiem, że jeśli go nie zatrzymam, utracę to, kim mam być?
Punkt 3. „Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi”. Tu nie chodzi o reklamowanie siebie i swojej wiary. Światło świeci zarówno pod korcem jak i na świeczniku. Ale komu potrzebne światło pod korcem? Komu jest potrzebna moja prywatna religijność? Ukrywanie swej wiary to nie jest pokora. Pokora to prostota w ukazywaniu światła, które jest we mnie. Jak jest ze mną? Czy jestem na tyle prosty i przejrzysty, aby ludzie wiedzieli, że wierzę? Na ile boję się ich opinii i chowam swoją wiarę w głąb, za maską poprawności? Poproszę o odwagę w byciu sobą, czyli byciu człowiekiem wierzącym.
7. Modlitwa końcowa:
- prosić o zdolność do prostego i jasnego świadectwa wiary
- podziękować za ludzi, którzy byli dla mnie światłem i solą
- powierzyć się Matce Najświętszej, Zwierciadłu sprawiedliwości.
8. Refleksja po modlitwie: Rozważę, czy jestem zadowolony z modlitwy, za co podziękuję, co będę starał się poprawić.